Dlaczego nie lubimy słowa dieta?

Dieta to słowo, które pojawia się bardzo często. Co chwilę słyszysz, że ktoś jest na diecie, jakby to była tylko przejściowa, ciężka chwila w jego życiu.

Prawda jest taka, że na diecie jesteś, gdy jesz dużo i wtedy gdy jesz mało. Gdy jesz lekko, ale też tłusto. Gdy idziesz do fast foodu i wtedy gdy jesz zdrową żywność. Dieta, to po prostu to, co na co dzień jest w Twoim menu (inna sprawa, czy Twoja dieta jest zdrowa czy nie). Można powiedzieć, że wszyscy jesteśmy na diecie przez całe swoje życie.

Słowo „dieta”, kojarzy nam się jednak przede wszystkim z małą ilością jedzenia, małą smakowitością i małą kalorycznością. Czy jest to dobre skojarzenie? Z pewnością niezbyt przyjemne.

Mimo, że rozpoczęcie diety ma być zmianą na lepsze, to pierwsze, co przychodzi na myśl, to ograniczenia. Czyż nie zdarzyło Ci się kiedyś, że:

  • w momencie kiedy przechodzisz na dietę, od razu chce Ci się bardziej jeść,
  • atakują Cie natrętne myśli o tym, czego nie możesz/nie powinnaś jeść – taki zakazany owoc,
  • traktujesz dietę, jak określony czas nieprzyjemnego wysiłku i wyrzeczeń,
  • czekasz na koniec diety, aby wrócić do przyjemniejszego życia „sprzed”.

Dlatego „ nie przechodź na dietę”, nie skazuj się na to cierpienie, po którym i tak przyjdzie dawny ład i całe Twoje zmagania pójdą na marne (na dodatek z negatywna wizją, że kiedyś będzie trzeba to powtórzyć 😊)

Zdrowe żywienie, to trwałe wprowadzanie małych zmian, krok po kroku, aby zostawały na dłużej i nie powodowały tak dużych frustracji, jak drakońska dieta.