Przez bardzo długi czas baliśmy się ich jak ognia, bo są wysokokaloryczne, bo są odpowiedzialne za choroby serca i otyłość. W diecie unikaliśmy tłuszczów, aby redukować wagę i cieszyć się zdrowiem. Jednak czy to dobry kierunek? Jak pokazują badania i praktyka, niekoniecznie.
To, że dieta powinna być zbilansowana to jedno, jednak musimy pamiętać, że jeden model bilansowania posiłków w tych czasach jest mocno passe. Układanie makroskładników naszego jadłospisu powinno być uzależnione od stanu zdrowia, ale dostosowane przede wszystkim do efektu jaki chcemy osiągnąć, ponieważ inne proporcje białek, tłuszczów i węglowodanów będą przy odchudzaniu, a inne przy budowaniu masy mięśniowej.
Diety wysokobiałkowe i wysokowęglowodanowe mogą być wykorzystywane przez sportowców, więc co powinien jeść „zwykły człowiek”, aby się cieszyć zdrowiem, energią i dobrym składem ciała? Odpowiedź to: tłuszcze, tłuszcze, tłuszcze…
Tłuszcze przy białkach i węglowodanach to najważniejszy składnik naszej diety. Są wykorzystywane w większości procesów zachodzących w naszym organizmie (chociażby do wchłaniania witamin). Odgrywają także ogromną rolę w pracy układu hormonalnego, nerwowego czy immunologicznego. To wszystko za sprawą m.in. cholesterolu. Może poświęćmy chwilę, aby odczarować ten niby groźny składnik. Zacznijmy od tego, że nasz mózg potrzebuje cholesterolu do funkcjonowania, jest on najważniejszą i niezbędną substancją dla neuronów i buduje każdą błonę śluzową. Musimy dostarczać go z pożywieniem, ponieważ neurony nie mogą go same wytwarzać, co więcej przy sztucznym obniżaniu jego poziomu lekami, następuje degeneracja w mózgu. Dlatego właśnie w przypadku chorób neurodegeneracyjnych dieta wysokotłuszczowa jest zbawienna. Cholesterol jest też niesamowicie ważnym przeciwutleniaczem zwalczającym wolne rodniki i bez wystarczającej jego zawartości w diecie nie będzie optymalnej ilości witaminy D3 w organizmie. Co prawda organizm sam wytwarza cholesterol, jednak w ilości niewystarczającej do dobrego funkcjonowania, dlatego niezbędne jest uzupełnianie go z diety. Paradoksalnie, aby obniżyć cholesterol (ten w wynikach badań), należy zwiększyć jego podaż w pożywieniu. Niezbędną do życia glukozę nasz organizm potrafi sobie zmetabolizować prawie ze wszystkiego, ale tłuszcze powinny zostać dostarczone wraz z pokarmem. Dlatego tak ważne jest, aby nasza dieta była obfita w tłuszcze.
Teraz nasuwa się pytanie: jakie tłuszcze są najlepsze?
Na pewno nie te trans, które mamy w gotowych ciastach, batonach, garmażerce, chipsach, lodach czy frytkach. Naszą dietę powinniśmy opierać zarówno o tłuszcze nienasycone, które znajdziemy w dobrych olejach (np. oliwie z oliwek), orzechach i pestkach, ale także tłuszcze nasycone, czyli dobrego pochodzenia mięsach (i tu wcale nie boimy się wieprzowiny), rybach, jajach.
Gdybyśmy ograniczyli spożycie węglowodanów, a włączyli do diety większą ilość dobrych tłuszczów, moglibyśmy przeprogramować nasz organizm na korzystanie z lepszego paliwa. Funkcjonowanie organizmu wchodzi na wyższy poziom, mózg potrafi więcej z siebie wykrzesać, znika zmęczenie, tryskamy energią i śpimy jak dzieci. Takie dobrodziejstwa daje nam dieta ketogeniczna, o której więcej poczytasz tutaj!